Szukaj na tym blogu

Translate

środa, 7 października 2015

Bądź chciwy! - zrób to dla chorych dzieci

Jakiś czas temu połączyłem swoje konto na Facebook z aplikacją Siepomaga.pl, dzięki czemu mogę za pomocą portalu społecznościowego w łatwy sposób łączyć się ze stroną fundacji pomagającej chorym dzieciom i dokonywać przelewów na określony cel. Co jakiś czas w moim facebook-owym strumieniu wszelkiego możliwego chłamu, pojawiają się posty od Siepomaga.pl, które często rwą serce i skłaniają mnie do działania. W żaden sposób nie mogę uważać się za filantropa, albo bardzo hojnego człowieka, niemniej monety do puszek wrzucam w takiej ilości, w jakiej się znajdują w moim portfelu. Nigdy mniej. Czasem zaciągam dług na karcie kredytowej, tylko po to, żeby kogoś wspomóc. Czy nie boję się tego długu? Nie, bo wierzę, że dobro do Ciebie zawsze wraca, co więcej - niejednokrotnie doświadczyłem, że nawet pieniądze do Ciebie wracają. Raz, na zbiórce dla ofiar powodzi, rzuciłem to co miałem w portfelu - a miałem akurat sto złotych...

(c) instagram.com/oabramovich

Niespodziewanie, dwa tygodnie później, wróciła do mnie siedmiokrotność tej kwoty. Jasne, że ktoś może sugerować, że to tylko zbieg okoliczności. Niemniej, dla mnie te zbiegi okoliczności układają się już w pewien regularny wzór. Wygląda to tak, jakby pieniądze, które puszczasz w obieg w zbożnym celu, z gracją baletnicy przeskakiwały sobie z jednej kieszeni, do drugiej, pomagając kolejnym osobom, aby na końcu lekkim krokiem wrócić do Ciebie.


Dziś naszła mnie refleksja, że wielkie dobro dla innych, można czynić będąc chciwym człowiekiem. Chciwym - czyli chcącym mieć wiele. Nie skąpym, czyli takim, co nie chce się dzielić, ale właśnie chciwym. Chciwy człowiek, który chce pomóc głównie sobie, potrafi - dzięki zaangażowaniu - stworzyć sobie cudowne okazję, by pomagać innym.

(c) https://www.facebook.com/freshome


Często patrzę, jak ludzie nie szanują pieniędzy. Obserwuję tych, co zaciągają kredyty we wszystkich możliwych bankach i u chwilówkodajców, a potem wszystko przepuszczają na automatach do gier. Pomijając fakt, że - z jakiś niezrozumiałych względów - ktoś, bez odpowiedniego wykształcenia, jest dziwnie przekonany, że pokona algorytm dobierania elementów, opracowany przez najlepszych matematyków - to jak ktoś, kto przepuścił na hazard, w ciągu miesiąca, więcej niż był w stanie zarobić, może nie mieć poczucia, że oto mógł pomóc tylu potrzebującym, chorym dzieciom, a wolał te pieniądze oddać właścicielom podejrzanych moralnie interesów? Jasne, że tamci też mogą pomagać dzieciom, ale jaką mamy pewność? Człowiek powinien szanować pieniądze, bo to rzeczy, które można wykorzystać do uczynienia wielu dobrych uczynków.

(c) https://www.facebook.com/freshome
Niedawno naszła mnie taka refleksja... Skoro pieniądze można wykorzystać, do czynienia dobra, to czy ktoś, kto może zarabiać więcej, nie ma moralnego obowiązku, żeby zarabiać więcej? Mało tego, jeśli ktoś może zarabiać więcej i wcale nie poniesie przez to duchowych strat - to czyż niechęć do zdobywania lepszej pracy, lepszych kontraktów - nie jest zwykłym grzechem zaniedbania i lenistwa? Czy jeśli siedzisz wygodnie i lojalnie w swojej pracy, a mógłbyś zarabiać dużo więcej gdzieś indziej a przez to zdobywać więcej pieniędzy, którymi możesz się podzielić z potrzebującymi - czyż nie jest grzechem,  że nic nie robisz w tym kierunku?





Mam nadzieję, że jasne jest, iż nie miałem na myśli sytuacji, kiedy dla większych pieniędzy niszczysz swoją rodzinę, przesiadując w pracy długie nadgodziny, podczas gdy Twoja żona i dzieci są zaniedbywane. To właśnie jest duchowa strata i dla takiej sytuacji nie ma usprawiedliwienia. Co więcej, jeśli Twoja praca powoduje, że ci, którzy zasługują na Twoją bezcenną miłość są zaniedbywani, powinieneś jak najszybciej zmienić pracę!
Rodzina jest najważniejsza. Nie możesz być w porządku w stosunku do żony, mając za kochankę pracę. A Ty chcesz być w porządku, prawda?


Mało tego... Myślę sobie, że powinieneś jak najszybciej zrobić cokolwiek dla siebie, co przyczyniłoby się do tego, że będziesz w stanie skuteczniej czynić dobro. Co możesz zrobić? Dla przykładu - powinieneś przeczytać mądrą, pozytywną książkę. Zwłaszcza, gdy ją już kupiłeś i zalega Ci na półce. Jeśli możesz stać się lepszym człowiekiem, przez pokorne szlifowanie swojego charakteru na przykład dzięki wysiłkowi fizycznemu, to powinieneś to robić. Powinieneś robić to, co możesz robić.







Cieszę się, że sobie pewne sprawy uświadomiłem. Czasem żałuję, że tego gdzieś wcześniej nie przeczytałem. Mam nadzieję, że ten blog, na którym dzielę się swoimi przemyśleniami i refleksjami,  pomoże wszystkim tym, którzy "chcą mieć" i jednocześnie "chcą być". Tak często spotykam osoby, które lubią pieniądze, ale są puste w środku. Potrafią mówić tylko o zyskach i o stratach, ale to jest zupełnie bezduszne. Spotykam też bardzo uczciwych i solidnych ludzi, ale takich, którzy pieniądze uważają za coś zupełnie nieistotnego. Nie potrzebują elektronicznych gadżetów, nie potrzebują latać samolotem do Madrytu, nie chcą luksusu, nie chcą nowego samochodu, preferują raczej komunikację miejską.
 

W moim przekonaniu - obie postawy są złe. W jednym wypadku mamy do czynienia ze znieczulicą, w drugim przypadku jest to zwykłe lenistwo. Oczywiście, można uważać za cnotę, że ktoś nie ma dużych wymagań od życia. Jednak zastanówmy się. Jeśli nie chcesz trwonić pieniędzy, jeśli nie masz wielkich potrzeb, jeśli nie masz już pomysłu, co by można z pieniędzmi zrobić - to pomyśl o innych, którzy wiedzą lepiej od Ciebie, do czego można pieniędzy użyć - gromadź pieniądze dla nich. Jeśli nie masz dzieci, to pomyśl na przykład o swoich bratankach - być może im przydałaby się Twoja pomoc. Uważam, że jeśli ktoś, nie narzucił sobie jakiegoś rodzaju postu lub ofiary, to człowiek bogobojny powinien się bogacić, aby móc pomagać innym. Nawet jeśli nie potrzebujemy pieniędzy, by codziennie kupować sobie nowe ciuchy, to - gdy tylko jest taka możliwość - powinniśmy tak pracować, żeby nas było na te ciuchy stać.


(c) https://www.facebook.com/MissLisaMorales

Muszę przyznać, że imponują mi moi dziadkowie. Oni naprawdę mieszkają skromnie, jadają skromnie, mają meble, które pamiętają najlepsze czasy Polskiej Republiki Ludowej. Niemniej jednak, przyczynili się do wybudowania trzech domów w których mieszkają ich córki, synowie, zięciowie etc.




Bądź chciwy! Bądź chciwy - jeśli nie chcesz być chciwym dla własnych korzyści, zrób to dla własnej rodziny, zrób to dla chorych dzieci, którym będziesz w stanie pomóc dzięki pieniądzom, które zdobędziesz.





Brak komentarzy: