Szukaj na tym blogu

Translate

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Jest dobrze

Cieszę się, że znalazłem trochę czasu, by pisać książkę. Nie piszę dużo, ale wystarczająco, aby nie czuć, iż ta sprawa mi uciekła. Mam satysfakcję. Myślę też nad powrotem do mojej drugiej pasji - do pisania tekstów i nagrywania własnych utworów. Chcę też z powrotem chodzić na siłownię, a jak moja organizacja czasu się lepiej ułoży, być może sztuki walki, choćby raz w tygodniu, przestaną być takie nierealne.

(c) https://www.facebook.com/freshome




Grudzień i styczeń to jakaś masakra, jeśli chodzi o ilość pracy jaką dostałem od mojego głównego kontrahenta. Jakoś to przeboleję, bo za wszystko płaci, ale wszystko muszę zrobić w miarę sensownym czasie.

Poza tym - obecnie realizuję z kolegą fajny projekt na Windows Phone. Współpraca idzie nam bardzo dobrze i bez stresów. Projekt ma spore szansę na sukces. Nie chodzi nawet o pieniądze ale o wspaniały element do portfolio. Choć mam już pomysł jak można przekuć pomysł na pieniądze. Pomaga bardzo słuchanie wykładów TED. Kończę też swoje dwa dodatkowe zobowiązania - aplikacja internetowa ASP.NET MVC i mała strona internetowa.

Nie mogę liczyć na komunikację autobusową jeśli chcę być na czas u kontrahentów. Siedziałem dużo, pracując po nocach, a organizm musi spać przynajmniej te 5, 6 godzin. Jak tylko zwlekłem się rano z łóżka, to jeździłem autem te 96 kilometrów w jedną stronę. Kosztowało mnie w styczniu trochę paliwa dojechanie do kontrahenta na akceptowalny czas - 600 złotych poszło z dymem (spaliny).


Jeśli chodzi o marketing sieciowy na styczeń, zrealizowałem już plan osiągnięcia określonego progu efektywności. Co się tyczy tej branży, planuje przeprowadzić jedną rozmowę biznesową, oraz dowiedzieć się, co się stało z osobą, która podpisała umowy i zniknęła. Takie uroki pracy z ludźmi.

Co do uzewnętrzniania na blogu - wahałem się przez chwilę, ale to nie przypadek, to celowy zabieg biznesowy. Chcę żeby ten blog odniósł za dwa, trzy lata - spory sukces. Treści tu zawarte nie są dla mnie krytycznie intymne, a pewna otwartość - w przypadku blogów - to jedyny (!) warunek na powodzenie bloga. Ludzie chcą mieć kontakt z rzeczami prawdziwymi. Takie są ludzkie potrzeby. Jedyny sposób, aby zarobić - to dać ludziom to, czego potrzebują.

Brak komentarzy: